#1 2006-08-09 13:55:54

Gwiezdny

Uśmiechnięty Kotek-Administrator

3505836
Skąd: sie biorą dzieci??
Zarejestrowany: 2006-06-21
Posty: 209
Punktów :   
WWW

Karczma "Pod Błędnym Rycerzem"

Załozylem ten temat po to zeby wszyscy uzytkownicy tego forum dali sie poniesc wyobrazni tzn.jest to temat do tworzenia historyjek,ale jest kilka zasad ;]
1.Kazda nastepna historia ma buc kontynuacja poprzedniej
2.nie moze miec mniej niz 7 linijek
3.piszemy tym stylem jak niewiecie jak to zrobic to wcisnijcie "BBCode" przy pisaniu
4.Zachowujcie wszelkie prawa ortografii,interpunkcji itd.itp

no to zaczynam

Zmęczony 4-dniową wędrówką z Ald'ruhn do Suran wchodzisz główną bramą do miasta.Widzisz kilku upitych żebraków leżących pod daszkiem.Jako,że padał deszcz szukasz jakiegoś shronienia i nagle zauważasz zaniedbany budynek,była to karczma.Był to jednyny dom gdzie mogłeś wejśc,ponieważ wszystkie inne były zamknięte z powodu rosnącego poziomu kradzieży i morderstw.Nie masz innego wyjścia,więc wchodzisz do tej karczmy i czujesz falę ciepłego powietrza która spadła na twoja zmarzniętą twarz,przez chwilę czujesz mocne szczypanie lecz nic ci to nie robi.Ściągasz przemokły płaszcz i wieszasz na wieszaku,stawiasz też tam swój plecak.Niewiedząc co robić siadasz przy barze,byłeś jedyną osobą siedzącą przy barze oprócz jakiegoś obłąkanego dziadka.Spoglądasz za siebie i widzisz "pełne stoły" ubawionych i upitych po pachy ludzi."-Ale speluna" pomyślałeś sobie gdy nagle podszedł do ciebie barman i spytał czego chcesz,spoglądasz na niego i widzisz obleśną twarz,niemytą przez kilka tygodni."-Czego chcesz do jasnej cholery!!" krzyknął karczmarz,odpowiadasz mu,że chcesz piwo,"-Nie ma!",speszony myślisz przez chwilę i odpowiadasz,że miód,"-Nie ma!""-To,co jest?""-Hmmmm.......mam tylko nalewkę własnej roboty,lepiej nie pytaj z czego ją robiłem""-Niech będzie".Po chwili przynosi ci kufel pieniącego sie płynu o jasno-zielonym kolorze.Nie pozostało ci nic innego,więc próbujesz "-Nie jest takie złe" pomyślałeś.Po kilku "drinkach" wtopiłeś się w otoczenie i przysiadłeś sie do obłąkanego staruszka który już prawie spał. resztę napiszecie wy


http://img234.imageshack.us/img234/9346/userbar143753lm6.gif
http://img68.imageshack.us/img68/9738/userbar143765rx0.gif

Offline

 

#2 2006-08-09 17:49:01

Anorax

Moderator and Sędzia

Skąd: ja jestem?!?
Zarejestrowany: 2006-06-21
Posty: 165
Punktów :   

Re: Karczma "Pod Błędnym Rycerzem"

Zaczołeś rozmawiac z tym obłąkanym staruszkiem, tak pzynajmniej ci się wydawało. Słuchałeś jego ględzenia i od czasu do czasu mu przytakiwałeś. Opowiadał on o kurhanie, który był na nie dawno odkrytej wyspie Solstheim. Jego opowieśc była dosyc niespójna, ale z tego co zrozumiałeś to chodziło mu o smoka, a raczej jego oko. Nie zabardzo wiesz czy mówił on dosłownie czy w przenośni. Wypytując się go, doszłeś do tego że oko smoka to legendarny amulet, który był noszone przez demonicznego wojownika imieniem Bryn Shander, o którym krążyły legendy, jakoże miał on sam, w pojedynke zniszczyc całą armie. Nie dokońca wiesz czemu ten staruch ci o tym opowiedzał, nie wierzysz w jego opowieśc, ale wiesz że warto by było wyruszyc do owego kurhanu, tym bardziej że wiesz gdzie znajduje się on dokładnie. Może znajdziesz w nim coś wartościowego lub jak wynika z opowieści, znajdziesz bardzo potężny amulet. To byłoby wspaniałe jak sobie myślisz o potędzie jaką dałoby ci Oko Smoka. Zamierzasz wyruszyc tam. Wstajesz ze swego już nieźle wygrzanego siedzionka, dopijasz to coś z kufla, po czym żegnasz się ze staruszkiem i wychodzisz z karczmy. Deszcz już dawno nie padał bo było już sucho. "Teraz trza mi tylko kupic wszystko co potrzeba do wędrówki na Solstheim" myślisz sobie, po czym wchodzisz do sklepiku, i wychodzisz ze Skoomą w ręku. "Teraz mam wszysto co potrzebne". I udajesz się na północ do Khull.

teraz ktoś inny ;p

Ostatnio edytowany przez Anorax (2006-08-10 15:40:18)


"Ignorantia legis excusat neminem!"- Nieznajomość prawa niczego nie tłumaczy!


http://img172.imageshack.us/img172/1051/userbar145737wj7.gif

Offline

 

#3 2006-08-10 08:57:07

Gwiezdny

Uśmiechnięty Kotek-Administrator

3505836
Skąd: sie biorą dzieci??
Zarejestrowany: 2006-06-21
Posty: 209
Punktów :   
WWW

Re: Karczma "Pod Błędnym Rycerzem"

"-Nie,zaraz.Skooma mi nie wystarczy,potrzebuje jeszcze kilku rzeczy.Hmmm....przydałoby sie wyczyścić zbroję i broń,musze jeszcze wziąść coś do jedzenia i przydałby się ktoś do pomocy.Wiem!!!!!!" i nagle przypomniał ci się Gwiezdny () przyjaciel z dawnych lat,na szczęście wiesz gdzie mieszka.Ma swoją posiadłość w Balmorze,więc wyruszyłeś do tego miasta.Po drodze spotkałeś kilku żałosnych złodziei i wzbogaciłeś się co nieco.Podróż zajęła ci 7 godzin.Wreszcie,dotarłeś do Balmory"-Ale tu się pozmieniało",i rzeczywiście od twojej ostatniej wizyty Balmora bardzo sie powiękrzyła.Gdy tylko wszedłeś do miasta,zauważyłeś wielką willę na wzgórzu,odrazu wiedziałeś,że on tam mieszka.To był dom Gwiezdnego (;P).Podchodzis do drzwi gdy nagle podchodzi do ciebie dwóch strażników "-Czego tutaj chcesz?" spytali "-Przyszedłem do mojego przyjaciela,Gwiezdnego" "-Tak?przyjaciela?słyszałeś?To jego przyjaciel! Hahahahahaha" obaj strażnicy śmiali się z ciebie dopóki on nie wyszedł "-Z czego sie śmiejecie błazny?" powiedział do strażników którzy,jak było widać,bardzo się go bali.Gwiezdny poznał cię i nie mógł uwierzyć,że to ty.Staliście chwilę na przeciwko siebie,póżniej rzuciliście się sobie w ramiona."-Nie mogę uwierzyć,że to ty!Wyglądasz na zmęczonego.Wchodż,dam ci jakieś ubranie,coś zjesz i się prześpisz".Weszliście do domu.Od pierwszego kroku podziwiałeś jego piękno,większość elementów była pozłacana."-Zdejmiij to śmierdzące odzienie" powiedział dając ci nowe ubranie.Usiedliście do stołu,jedliście przeróżne potrawy wspominając dawne czasy."-Chyba jesteś zmęczony?Dam ci wolny pokój,będziesz mógł wypocząć a póżniej pójdziemy na "koleżanki" jeśli wiesz co mam na mysli".Gwiezdny był tak miły,( xD ) że nie miałeś serca,żeby mu powiedziec o tym,że przyszedłeś prosić o pomoc a nie w odwiedziny
hahaha  xD kto teraz ?? ;P


http://img234.imageshack.us/img234/9346/userbar143753lm6.gif
http://img68.imageshack.us/img68/9738/userbar143765rx0.gif

Offline

 

#4 2006-08-25 13:54:22

Anorax

Moderator and Sędzia

Skąd: ja jestem?!?
Zarejestrowany: 2006-06-21
Posty: 165
Punktów :   

Re: Karczma "Pod Błędnym Rycerzem"

Przesiadzieliśmy chyba całą noc na rozmowach, wspomnieniach o starych czasach kiedy to jescze wspólnie podróżowaliśmy po wyspie w poszukiwaniu ocalałych istot służących niegdyś Dagoth Ur'owi, o niezapomnianych nocach w domu rozpusty w Suran, o buncie przeciw cesarstwu i bitwie z legionem cesarskim. Eh... wiele sobie przypomnieliśmy z dawnych lat. Aż łezka w oku zaczeła się kręcic. Szkoda że Gwiezdny nie jest tym samym gościem co kiedyś, bardzo się zmienił. Widac bogactwo i chwała tak na niego podziałały, wątpie że uda mi się go namówic na tą wyprawe, jak dla mnie to stał się za wygodny. No cóż, zobaczymy rano, a teraz czas na sen, przyda mi się.
Rankiem gdy zszedłem do kuchni po wstaniu, a wyspałem się jak nigdy na tym jedwabnym łóżku, czekał na mnie już Gwiezdny przy stole syto zastawionym. Co miałem zrobic? Usiadłem i się posiliłem. Ciągle miałem zamiar powiedziec czemu to zagościłem u mego drogiego przyjaciela, lecz oc ciągle mnie od tego odwodził jak by wiedział po co tu przybyłem. Po wielu próbach zaczęcia tej rozmowy w końcu mi się udało. Powiedziałem mu że potrzebuje jego pomocy, a także całą historie dziadka. Gwiezdy nie zareagował, nawet się nie ruszył. Wyglądał jakby nie myślał, tylko się gapił we mnie z tym uśmieszkiem. W końcu powiedział:
-Długo jeszcze miałeś zamiar o tym nie mówic? Weź rusz te swoje cztery litery i idziemy do zbrojowni, schoka a na koniec do stajni. Już mnie kości bolą od takiego nudnego życia, nawet zaczołem robic na drutach! Wyobrażasz sobie to? Robie na drutach cholerne sweterki! hahaha pośpiesz się, chce czym prędzej pomachac moim ebonowym mieczykiem.

teraz ktoś inny


"Ignorantia legis excusat neminem!"- Nieznajomość prawa niczego nie tłumaczy!


http://img172.imageshack.us/img172/1051/userbar145737wj7.gif

Offline

 

#5 2006-08-29 11:51:56

Gwiezdny

Uśmiechnięty Kotek-Administrator

3505836
Skąd: sie biorą dzieci??
Zarejestrowany: 2006-06-21
Posty: 209
Punktów :   
WWW

Re: Karczma "Pod Błędnym Rycerzem"

Poszliście do zbrojowani gdy Gwiezdny powiedział "-Zaczekaj tu chwilę,aha i jeszcze jedno,wolisz zbroje ciężką ,średnią czy lekką?" odpowiedziałeś że jesteś typem złodziejo/łuczniko/maga "-hmmm......bardzo dobrze" rzekł po czym odszedł.Nie wracał przez dobre 15 min. kiedy nagle usłyszałeś chrzęst ruszajaćej się zbroi i zobaczyłeś w drzwiach Gwiezdnego.Miał na sobie piękną stalową zbroję,wyglądała jakby Gwiezdny nie robił nic innego tylko ją polerował.U boku miał również bardzo wypolerowany ebonowy długi miecz."-Zaraz będzie coś dla ciebie" powiedział a po chwili przyszło dwóch kamerdynerów z kompletem szklanej zbroi,była równie dobrze wypolerowana co szklany łuk który podawał ci jeden z kamerdynerów."-ładnie będziesz w niej wyglądał" powiedział.Szybko poszedłem ją przymieżyć,pasowała jak ulał,gdy spojrzałeś w lustro zobaczyłeś przystojnego,wysokiego bruneta.Wyglądałeś całkiem inaczej,ta zbroja cię odmieniła. fajno ;] teraz kto?


http://img234.imageshack.us/img234/9346/userbar143753lm6.gif
http://img68.imageshack.us/img68/9738/userbar143765rx0.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
ciechocinek hotele kancelaria komornicza warszawa ochota